W Wenezueli można spotkać nie tylko najpiękniejsze kobiety świata i zrobić błyskawiczny lifting, botoks, nie wspominając o powiększeniu piersi. Wystarczy wyjechać za Caracas, żeby znaleźć się na tajemniczych płaskowyżach Tepui, skalnych formacjach uznawanych za jedne z najstarszych na Ziemi, gdzie, jak wierzą niektórzy wciąż żyją dinozaury. I skąd, co jest potwierdzone przez Towarzystwo National Geographic, spada Salto Angel, najwyższy wodospad świata. Jest tu też delta Orinoko, gdzie można zapolować z aparatem fotograficznym na anakondę albo posłuchać wrzasków tysięcy ptactwa. Bo przyroda wcale nie jest cicha. Przynajmniej nie w Wenezueli.
UKD:
913(84):929-051(438)"20" Wojciechowska M.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza z cyklu biograficznych powieści Magdaleny Niedźwiedzkiej Zmierzch Jagiellonów.
Polityka i spisek, wojny, krew i bezwzględność, zmieniają ludzi w bestie, które w renesansowych stolicach Europy przeistaczają się w wielkich humanistów, mecenasów sztuki i obrońców wiary. Oto ludzie targani namiętnościami, nieufni, pogrążający się w obsesjach i samotni: król Polski Zygmunt I Stary, wielki mistrz krzyżacki Albrecht Hohenzollern, Anna - księżna mazowiecka - oraz inne wybitne osobistości pierwszej połowy XVI wieku, a wśród nich przede wszystkim Bona Sforza - królowa Polski i wielka księżna litewska. Życie nauczyło ją skrywania uczuć. Już jako dziecko była świadkiem zdrady, śmierci, okrucieństwa i bezwzględności. Zrozumiała, że ludzie to wyłącznie zabawki w rękach nielicznych i że nikt, nawet własna rodzina, nie jest gwarancją bezpieczeństwa, zapewnia je jedynie status społeczny i bogactwo. Bała się kochać, ponieważ miłość oznaczała tylko ból. Dokąd zmierzają i czego pragną?
UKD:
821.162.1-3
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Brat Albert, jakiego znamy z obrazów i świątobliwych opowieści, jest czuły, miłosierny i troskliwy, ale jednocześnie bardzo nieprawdziwy. Nastoletni Chmielowski napadł przecież na pocztowy furgon, a z oddziałem powstańców "komandosów" atakował Moskali, walcząc o życie i wolność. W czasie potyczki z nimi stracił nogę. Uciekając przed represjami, zamieszkał aż w Paryżu, gdzie klepał biedę, mogąc jedynie pomarzyć o życiu wyższych sfer. Po ogłoszeniu amnestii dla powstańców wrócił na ziemie polskie.Był utalentowanym malarzem, który dopiero z czasem zaangażował się w pomoc najbiedniejszym. To jednak nie było łatwe. Musiał mierzyć się z odtrąceniem przez dotychczasowych przyjaciół, nie rozumiejących jego oddania się pracy na rzecz ludzi najuboższych, i niechęcią duchownych, którzy traktowali to jako fanaberię artysty.Natalia Budzyńska przedstawia nam człowieka z krwi i kości. Uczłowiecza Świętego i pokazuje go takiego, jaki był naprawdę - surowego, bezpośredniego, twardego, ale równocześnie bezgranicznie kochającego.