"Armii Andersa towarzyszyły niesamowite kobiety. Wyrwane ze swego dotychczasowego życia przez ślepy los dziejowej zawieruchy, w ekstremalnych warunkach wojennych te zwyczajne dziewczyny stawały się niezwykłe. Amazonki XX wieku, które walcząc z przeciwnościami losu, odkrywały swe nowe powołanie. Walczyły, choć nie to było ich marzeniem. Dzięki tej książce ich losy przestają być anonimowe i nabierają indywidualnego rysu, który uświadamia nam, jak ważne jest, by te wspomnienia nie zaginęły, by doczekały się swojej publikacji." - Anna Maria Anders
Byłam jedną z pierwszych ochotniczek wcielonych do Pomocniczej Służby Kobiet. Dostałam mundur. Wreszcie czysta, syta i ubrana w coś innego niż łachmany. Miałam buty, pończochy, a nawet grzebień i szminkę do ust. Znów poczułam się kobietą, a nie poniżanym i poniewieranym tłumokiem. Walki o Monte Cassino zaskoczyły wszystkich bezmiarem ludzkiej krzywdy. Lekarzom i pielęgniarkom w Venafro, gdzie służyła Karola, nie starczało czasu na sen. Zdarzyło się nawet, że nie odchodziła od stołu operacyjnego przez trzydzieści sześć godzin. Przez sen usłyszałam przeraźliwy świst, a kiedy przetarłam oczy i usiadłam, było już po wszystkim. Nade mną gwiaździste niebo, a wokół żadnego namiotu, tylko głowy ludzi. Przeszła nad nami trąba powietrzna. Ale przeżyliśmy. Koledzy z Polskiej Armii na Zachodzie mówili o nich "PESTKI" (od Pomocniczej Służby Kobiet). Miłości, przyjaźnie, codzienne kłopoty. PESTKI po wojnie wylądowały w różnych zakątkach globu: w Afryce, w Australii, w Szkocji, Kanadzie i na Podkarpaciu. Przedstawiamy losy 19 dzielnych kobiet, które przeszły szlak bojowy razem z Armią Andersa.
UKD:
94(438).082.3 929-051(438)"19" 929-052(438)"19"
UWAGI:
Bibliogr. s. [421]-422.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Nie pozwoliły aby wojna zniszczyła ich marzenia.Wojna to z pozoru męska sprawa. Zmienia jednak kobiece losy tak samo mocno, jak męskie. Jak żyć w czasach, gdy własne wesele kończy się aresztowaniem przez gestapo, gdy tylko bliski poród wstrzymuje wykonanie wyroku śmierci, gdy powodzenie zadania wymaga nawiązania romansu z wrogiem? Jak zachować kobiecą wrażliwość, gdy wokół panuje okrucieństwo, przemoc i niesprawiedliwość? Gdy najmodniejszym dodatkiem staje się biało-czerwona opaska, a w torebce, obok szminki i lusterka, trzeba schować pistolet?
UKD:
94(438).082:929
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Jedenaście dziewczyn dorastało razem w niewielkim mieści Ames w stanie Iowa. Później rozjechały się na uczelnie w różnych kierunkach i tylko jedna z nich wróciła w rodzinne strony. Przyjaźń jednak przetrwała do dziś - jako dorosłe, czterdziestoparoletnie kobiety, przyjaciółki spotykają się na dorocznych zjazdach, utrzymują kontakt mailowy, dzwonią do siebie. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie zainteresował się ich znajomością pewien dziennikarz. Jeffrey Zaslow niezwykle barwnie, a chwilami wzruszająco opisuje koleje życia przyjaciółek z Ames. Jego książka jest też wnikliwym studium kobiecej przyjaźni.
UKD:
929-052-055.2(73)"1945/...":316.47
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kolumna ludzi wśród gór posuwała się naprzód jak błyszczący, srebrzysty wąż, cętkowany szkarłatnymi płaszczami i grziegieniami oficerów [...] Mgła ścieliła się naokoło nich i w końcu ich zasłoniła, jakby przeszli do innego świata Dziewiąty Legion wyruszył ku mglistym rubieżom północnej Brytanii i więcej go nie widziano. Cztery tysiące żołnierzy przepadło bez wieści, a razem z nimi ich sztandar. Marek, rzymski centurion, postanawia zgłębić tajemnicę zaginionego legionu, którym przed laty dowodził jego ojciec. Udaje się więc na śmiertelnie niebezpieczną wyprawę w nieznane strony, zamieszkane przez wrogie plemiona. Nikt nie spodziewa się, że kiedykolwiek wróci...
Białe Boże Narodzenie na podlaskiej wsi, gdzie nadal pielęgnowane są dawne obyczaje, tradycja i staropolska gościnność.Święta Bożego Narodzenia na wsi to jedno z największych marzeń Matyldy, dwudziestokilkuletniej, warszawskiej singielki. Aby je zrealizować, podstępem wprasza się na nie do rodzinnego domu Halszki - koleżanki z pracy, pochodzącej z podlaskiej prowincji.Niestety, gdy dociera na miejsce, okazuje się, że wymarzona wieś pod wieloma względami odstaje od wyidealizowanych wyobrażeń typowego mieszczucha, zaczerpniętych głównie z książek i filmów. Mimo to Matylda nie poddaje się i za wszelką cenę stara się dopasować zastaną rzeczywistość do swojej wizji, co prowadzi do wielu nieoczekiwanych i zabawnych zdarzeń. Dziewczyna wywraca do góry nogami nie tylko życie goszczących ją gospodarzy, w tym starszego brata koleżanki - zadeklarowanego kawalera, ale też przy okazji własne.
UKD:
821.162.1-3
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy dżentelmen jest w modzie? A może czasem się wstydzi? Czy jest wrażliwy, obrażalski, czy kocha adrenalinę równie żarliwie, jak kocha kobiety? Do tego walczy i skrywa się za swoim kostiumem? Dziewięciu bohaterów tej książki — Leopold Tyrmand, Zbigniew Cybulski, Marek Hłasko, Leon Niemczyk, Daniel Olbrychski, Stanisław Mikulski, Jerzy Zelnik, Andrzej Łapicki i Jan Nowicki — to mężczyźni zachwycający sukcesami, podziwiani za urodę, często drażniący wizerunkiem. Wszyscy byli w PRL-u idolami — łączyły ich charyzma, ambicja i zdumiewające losy. Każdy z nich był wzorcem w inny sposób, zawsze jednak w wyjątkowej życiowej roli — roli dżentelmena.
Na okł.: Leopold Tyrmand, Zbigniew Cybulski, Marek Hłasko, Leon Niemczyk, Daniel Olbrychski, Stanisław Mikulski, Jerzy Zelnik, Andrzej Łapicki, Jan Nowicki. Na s. tyt. i okł.: Prószyński i S-ka.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Elizabeth Taylor przejdzie do historii jako kobieta, której udało się zrobić więcej indyków niż dobrych filmów, i jako aktorka, której ekranowy głos nieraz potrafił zachrypieć i która rzadko dorównywała poziomem swej gry kolegom z planu. Poza tym będziemy ją pamiętali jako jedno z trzech cudownych dzieci Hollywood, którym udało się przepoczwarzyć w dojrzałą gwiazdę. Oprócz niej sztuka ta udała się jeszcze Judy Garland i Natalie Wood - chociaż ich talenty wyraźnie wspierała również postawa ich matek. Nie znaczy to bynajmniej, że trwały sukces zawdzięczają one wyłącznie nim. Nie znaczy to bynajmniej, że trwały sukces zawdzięczają one wyłącznie nim. Matka Judy na przykład była potworem, który świadomie godził się na karmienie córki narkotykami, żeby ta mogła robić karierę. Matka Natalie Wood, Maria Gurdin, była jeszcze gorsza. Jej niepohamowane ego i niedorozwój umysłowy sprawiły, że szczerze wierzyła, iż wszystkie jej działania mają na celu dobro córki. Sara Taylor była połączeniem obu tych osobowości. Analizując życiorys Elizabeth, każdy może dojść do wniosku, że była przynajmniej częściowo odpowiedzialna za niestabilność emocjonalną córki, która przy współudziale filmowców z Hollywood doprowadziła do jej prób samobójczych, nieudanych małżeństw i tragicznie zakończonych przyjaźni. (...) Krytyk filmowy Alexander Walker nazwał ją urodzonym twardzielem, ale jak się przekonamy, nie była to do końca prawda. Mimo szczerej troski o jej zdrowie ze strony wielu ludzi Elizabeth sama doprowadziła swój organizm do takiego stopnia samozniszczenia - i to jedynie w celu przypodobania się mediom lub w celu znalezienia się w czołówce gazet. Była w tym bardziej perfekcyjna niz w jakiejkolwiek roli na srebrnym ekranie. Elizabeth Taylor czerpała jakąś chorobliwą przyjemność ze sprzedawania mediom swych domowych tragedii i walki z urojonymi wrogami. I to uczyniło ją primadonną wśród elity światowego show-biznesu. Jej życie często bywało ponure, ale nigdy nie stało sie przez to mniej fascynujące. [Wprowadzenie]
UKD:
791.44.071:929-052 Taylor E.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni